Należy pamiętać, że produkty bardzo innowacyjnej od zawsze, a w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX wieku – szczególnie innowacyjnej firmy Voigtlander, to między innymi całe serie obiektywów. Takie konstrukcje jak Ultragon, Skoparon, Dynaron, Telomar czy Super Dynaron to dzisiaj w większości zapomniane nazwy. Obiektywy innych firm: Gauss, Hektor, Ektar – także. Niektóre się ostały i występują we współczesnych produktach. Spotkać możemy współczesne obiektywy Tessar, Sonar, Summicron, Planar, Color-Skopar, Ultron, Heliar no i oczywiście Nokton. W języku Esperanto – Bonan nokton znaczy dobranoc! Nokton to “noc"…
Rozwój techniki fotograficznej postępuje, ale pewne idee, trwają niczym constans. Taką wprowadzoną w życie ideą skonstruowania wysokiej klasy obiektywu o dużej jasności był Nokton, stworzony w latach 1950-51 dla aparatu Prominent. Był to najlepszy obiektyw tamtych czasów. Lepszy od dysponującego tą samą jasnością f/1.5 Leitz Summarit. Obiektyw był tak dobry, że jakość dała się porównać jedynie z najnowszym Sonnarem Zeissa. Jednak Sonar to konstrukcja oparta o nowe założenia, które podwyższały ostrość, ale traciły gaussowskie, miękkie rozmycia. Tymczasem Nokton budowany jako bardzo skomplikowane rozwinięcie opartego o Gaussa Planara okazał się obiektywem kultowym. Nie tak popularna wówczas technologia klejenia soczewek wystąpiła tu w przednim elemencie, którego powłoki bazują się niezawodne nawet w egzemplarzach mających sześćdziesiąt, czy siedemdziesiąt lat! Był to obiektyw topowy dla aparatu Prominent RF. Bardzo drogi! Powstawały liczne modyfikacje z gwintem Leica M39 i bagnetem Contax. Zbyt bliska tylna odległość ogniskowania, uniemożliwiała produkcję Noktonów dla lustrzanek takich jak Bessamatic. Nic dziwnego, że wraz z wielkim renesansem aparatów bez lustra Cosina, właściciel praw do marki Voigtlander, zdecydowała się na produkcję tych obiektywów. Całe szczęście, że nie był to tylko chwyt marketingowy. Nokton to nadal topowy produkt tej marki. Obecnie powstaje w całej gamie ogniskowych od 21 do 75 mm, zachowując spójne obrazowanie i bardzo wysoką klasę generowanego obrazu. Nawet jeśli posiadasz komplet obiektywów natywnych producenta Twojego aparatu, możesz spokojnie zastanowić się, czy nie zaopatrzyć się w Noktona, do zadań specjalnych? Do tworzenia wyjątkowych obrazów. Także w filmie! Dlaczego? Właśnie ze względu na generowaną jakość rozmyć.
W tym materiale pominiemy odstające od topowej linii obiektywy Nokton, które wymykają się ogólnej charakterystyce obiektywów wybitnych, poprzez nawiązywanie do bardziej klasycznego obrazowania. Nokton serii Vintage Linę i serii Classic, to zupełnie inna bajka. Skupić wypada się na obiektywach, które obecnie tworzą bardzo spójną pod względem obrazowana rodzinę topowych, ultrajasnych obiektywów Voigtlandera. Są to Nokton: 1.4/21, 1.2/35, 1.2/40, 1.2/50, 1/50, 1.5/75. Jest jeszcze obecnie wiele innych Noktonów przeznaczonych między innymi dla systemów APS-C, ale to odrębne zagadnienie, chociaż jakość obrazu podobna. Nie oferują totalnej ostrości jaką dają APO Lanthary. Nie mają AF, chociaż ostatnio powstała nawet wersja z mocowaniem Canon RF! Dają natomiast niezrównaną plastykę, przy zachowaniu bardzo małej głębii ostrości. 12 lamelek przysłony, soczewki asferyczne w tym specjalnie szlifowane asferyczne i pole obrazowe znacznie szersze niż to, które jest wymagane dla formatu małoobrazkowego, to tylko ogólniki. Zaciekawionych zapraszamy do zobaczenia innych materiałów o tych obiektywach.