Manfrotto Pro Light Cineloader

Wydawałoby się, że w czasach dominacji plecaków i lekkich toreb naramiennych oraz niezatapialnych kufrów na specjalne okazje, posiadanie dużej torby kamerowej nie ma sensu. Takie torby kojarzą się z czasami gigantycznych kamer telewizyjnych, które nijak mają się do dzisiejszych zminiaturyzowanych urządzeń rejestrujących filmy. Tymczasem, w realnym świecie przetransportowanie zestawu kamerowego na plan zdjęciowy może być problemem. Follow focus, matte box, rig, akumulator v-mount, nagrywarka, monitor podglądowy – wszystko to musi być zamontowane na kamerze. Przywiezienie tego na plan zdjęciowy w kufrach i składanie na miejscu – to syzyfowa praca, w dodatku, po zmianie lokacji wszystko trzeba powtórzyć od początku. Z takich opresji może nas wyciągnąć duża torba kamerowa, która pomieści cały zmontowany zestaw na rigu + wszystkie niezbędne akcesoria, mikrofony, dodatkowe akumulatory czy obiektyw. Niestety często takie torby bywają także grube, miękkie  i ciężkie. To ich największy minus. Istną rewolucją jest nowa propozycja Manfrotto. Pro light Cineloader to niesamowita propozycja dla operatorów. Dlaczego? Już wyjaśniamy!

Po pierwsze i najważniejsze torba jest nadzwyczaj lekka. Niebywale lekka jak na swe gabaryty. Ta lekkość wiąże się z tym, że ściany torby – jej szkielet, wykonane są w technologii M-guard, a całość wykorzystuje między innymi termicznie formowane ścianki z tworzywa EVA. To nie jest zwykła torba z nylonu wypełniona poliuretanową pianką. W tę torbę można „zapukać”, a na płycie pokrywy, można położyć gotowy zestaw kamerowy, obiektywy itd. We wnętrzu możemy zastosować różne formy podziału głównej komory. Z wszystkich stron torbę na zewnątrz otaczają kieszenie w tym jedna przepasana od strony zewnętrznej. W klapie górnej znajdziemy dużą ilość obszernych przegród, zabezpieczonych przed zgnieceniem usztywnioną pokrywą.

Torba produkowana jest i sprzedawana w trzech rozmiarach: small/medium/large.

Wymiary toreb Pro Light Cineloader

Udźwig dla poszczególnych modeli wynosi odpowiednio 10/15/25 kg, więc można dopasować sobie torbę zarówno do wielkości naszego zestawu (lepiej zawsze nieco centymetrów mieć w zapasie), jak i wagi. 

Wybraliśmy do redakcji torbę Large, ponieważ nasz zestaw kamerowy czasami opiera się o 45 centymetrowe rody riga. Czasami zestaw jest mniejszy, ale z dużym obiektywem filmowym zoom, nasza kamera ledwie się mieści. Natomiast dodanie dodatkowego obiektywu, dysków, mikrofonów i kabli nie nastręcza trudności. Do torby mieści się wszystko. Na górze można montować statyw, bez obaw zmiażdżenia ciasno upakowanej zawartości torby. 

Jednym z największych atutów jest wyposażenie torby w bardzo szeroki pas naramienny, duże ramiona do noszenia, których długość uwzględnia położony na górnej klapie statyw oraz boczne uchwyty pozwalające na sprawne i szybkie wyciąganie torby np. z bagażnika i jej przenoszenie nawę przez dwie osoby.

Solidność wykonania oraz jakość materiałów udało nam się przetestować na planie reklamy samochodu Defender, gdzie zestaw kamerowy musiał być ciągle transportowany z miejsca na miejsce i to przy opadach deszczu i śniegu. Torba wróciła do firmy w stanie niezmienionym. Wszyscy docenili dwa aspekty jej użycia. Zmontowaną na rigu kamerę, można było swobodnie włożyć do torby wraz z całym osprzętem i zmienić lokację. Po drugie podczas zmiany konfiguracji to właśnie górna klapa stanowiła bezpieczną i czystą przestrzeń do manipulacji zestawem kamerowym. To nieoceniona funkcjonalność. Przed skomplikowanymi realizacjami sprzęt przewoziliśmy w walizkach ale od kiedy mamy tę torbę, nie możemy się bez niej obejść!