Nowa odsłona dobrego modelu oczekiwana jest zawsze z zaciekawieniem. Co też nowego producent zaoferuje? Czy będą to zmiany istotne? Czy poprawi się jakość fotografii? Czy zmieni się ergonomia?
Takie i inne pytania nasuwają się same, jednak my już możemy na nie odpowiedzieć – i to twierdząco. Jest poprawa i to znaczna! Skupiając się na kwestiach technicznych, można zauważyć kilka istotnych cech.
Oto niektóre kluczowe dane techniczne aparatu fotograficznego Nikon Z6 II:
-
Matryca: BSI-CMOS pełnoklatkowa o rozdzielczości 24,5 megapiksela.
-
Procesor obrazu: EXPEED 6, który zapewnia szybkie przetwarzanie danych i doskonałą jakość obrazu.
-
Czułość ISO: Zakres ISO wynosi od 100 do 51 200, rozszerzalny do 204 800. Pozwala to na fotografowanie w różnorodnych warunkach oświetleniowych.
-
System autofokusa: Z6 II posiada zaawansowany system autofokusa hybrydowego z detekcją kontrastu i fazą, zapewniający szybkie i precyzyjne ostrenie obiektów.
-
Liczba punktów AF: Posiada 273 punkty AF, które skutecznie śledzą i utrzymują ostrość na obiektach w ruchu.
-
Prędkość migawki: Maksymalna prędkość migawki wynosi 1/8000 sekundy, co umożliwia rejestrowanie szybkich akcji.
-
Stabilizacja obrazu: Wbudowany system stabilizacji obrazu (VR) w korpusie aparat pozwala na eliminację drgań i uzyskanie ostrych zdjęć, nawet przy dłuższych czasach ekspozycji.
-
Nagrywanie wideo: Z6 II umożliwia nagrywanie wideo w jakości 4K z prędkością do 30 klatek na sekundę, a także Full HD z prędkością do 120 klatek na sekundę.
-
Formaty plików: Obsługuje zapisywanie zdjęć w formacie RAW oraz JPEG, co daje większą elastyczność podczas edycji.
-
Wyświetlacz: Posiada 3,2-calowy ekran dotykowy LCD o rozdzielczości 2,1 mln punktów, który ułatwia kadrowanie i przeglądanie zrobionych zdjęć.
-
Wizjer: Wbudowany wizjer optyczny z pokryciem pola wynoszącym około 100% i powiększeniem 0,8x, który pozwala na precyzyjne komponowanie kadru.
-
Karty pamięci: Obsługuje karty pamięci typu XQD i CFexpress, które zapewniają szybki zapis danych.
-
… można by tak jeszcze długo, ale tak naprawdę takie i podobne informacje dotyczyć mogą każdego współczesnego aparatu fotograficznego. Inaczej będzie się nazywał procesor, inaczej system redukcji drgań ale większość technicznych nowinek się pokrywa.
W modelu Z6II znacznie zmienił się cały aparat. Jest bardziej intuicyjny i łatwy w obsłudze. Można sięgnąć do skomplikowanych ustawień, aby wyciągać z niego wciąż więcej i więcej, ale nie trzeba tego robić, ponieważ aparat zachowuje się bardzo poprawnie nawet na w pełni automatycznych ustawieniach.
To, co jest mocnym atutem tego korpusu to ładny (tak – ładny) obraz na wyświetlaczu i w wizjerze. Ten obraz wydaje się bezbłędnym odzwierciedleniem tego, co widzimy, a to z kolei jest zasługą precyzyjnie działającego systemu pomiaru światła i temperatury barwowej.
Nasz redaktor naczelny popełnił film o tym aparacie (a najdziwniejsze, że zabrał go ze sobą na urlop!!!!) Kto go zna, ten wie, że to ekstrawagancja). On, który podobno za młodu widywał jeszcze dinozaury (tak mówią) i miał okazję pobrudzić się wielokrotnie wywoływaczem a zapach utrwalacza działa nią niego pobudzająco – porównał obraz generowany z tego body do tego, co dawały wczesne Nikony z AF podczas pracy na diapozytywach. Wg. Niego świetnie radzi sobie z nieprzepalaniem świateł, działając z automatu tak, jak powinno się pracować na matrycy cyfrowej. Nie wiem, czy mu ufać, ponieważ dla mnie to typowy Nikon z nieco podkoloryzowanym (w standardzie) obrazem, wyróżniający się poprawną pracą w trybach automatycznych. Oferujący równie dużo w trybie filmowym.
Nikon Z6 II jest bardzo dobrą propozycją, dla każdego, komu wystarczają 24 megapiksele. Dla każdego, kto chce skupić się nie na rozdzielczości (dla tych jest Z7 II), tylko na pewnej, szybkiej pracy. Rozwijający się amator, zaawansowany nawet i profesjonalista rejestrujący ważne wydarzenia, to przyszli użytkownicy tego aparatu.
Przetestowaliśmy aparat Nikon Z6 II z obiektywem Nikkor Z 24-70/4S, który okazał się konstrukcją bardzo ciekawą. Pierwszym wyróżnikiem tego obiektywu jest jego kompaktowa konstrukcja i niska waga. Jest to niezwykle praktyczne dla podróżujących fotografów, którzy chcą mieć ze sobą wysoką jakość obrazu, nie będąc obciążonymi ciężkimi i dużymi obiektywami. Mimo swojego niewielkiego rozmiaru obiektyw ten oferuje imponujące możliwości.
Nikkor Z 24-70mm f/4S jest wyposażony w zaawansowaną optykę, która zapewnia doskonałą jakość obrazu. Zastosowanie elementów asferycznych, w tym jednego asferycznego elementu ED (Extra-Low Dispersion), eliminuje aberracje sferyczne i chromatyczne, co prowadzi do ostrych, szczegółowych i doskonale odwzorowanych zdjęć. Optyka ta gwarantuje również minimalizację zjawiska flary i ghostingu, dzięki czemu obraz jest czysty i kontrastowy nawet w trudnych warunkach oświetleniowych.
Obiektyw posiada również zaawansowany system stabilizacji obrazu (VR), który pozwala na zrobienie ostrych zdjęć nawet przy dłuższych czasach ekspozycji czy w trudnych warunkach oświetleniowych. To idealne rozwiązanie dla fotografów pracujących w terenie lub w sytuacjach, gdzie nie mają możliwości korzystania ze statywu.
Nikkor Z 24-70mm f/4S oferuje również szybki i precyzyjny system autofokusa. Dzięki zastosowaniu silnika krokowego (STM) o cichym działaniu, obiektyw zapewnia płynne i precyzyjne ostrzenie, co jest niezwykle przydatne podczas fotografowania sytuacji dynamicznych lub filmowania.
Cena całego zestawu to ok. 10 300 zł. Pamiętajmy, że jest to cena za wejście do systemu z dobrym korpusem i równie dobrym chociaż nie odpowiednio dopasowanym obiektywem. Jest bardzo dobrze, ale podział tej kwoty to ok. 8000 zł za korpus i reszta za obiektyw. Co stało by się, gdybyśmy zastosowali do tego korpusu obiektyw za równowartość lub nieco więcej niż jego koszt? Myślę, że stając się posiadaczem takiego korpusu, można długo pracować zawodowo w reporterce lub nabywać coraz to nowych umiejętności w tworzeniu obrazu i to zarówno filmowego jak i fotografii.
