Wytrawni użytkownicy obiektywów z mocowaniem Leica M, znają doskonale obiektyw Color-Skopar 3.5 21 mm a może i Color-Skopar 2.8 28 mm. Ci jeszcze bardziej zaznajomieni z marką wiedzą o istnieniu konstrukcji apochromatycznej APO Skopar 2.8 90 mm. Na pięćdziesiątkę z serii Skopar trochę przyszło nam poczekać ale to, co trafiło na rynek może zaskoczyć fotografujących. Tak. Color-Skopar 2.2 50 mm zachwyca!
Skopary, to obiektywy przede wszystkim bardzo małe. Niezbyt jasne. Tu filozofia nazywania konkretnych konstrukcji w zależności od wielkości otworu, wielkości soczewek i jasności jest identyczna z polityką firmy Leica. Tam mamy Summiluxy, Noctiluxy, Summicrony, Summarity. Tu Skopary, Ultrony i Noktony. Tak więc przynależność do Skoparów od razu określa wyjątkową kompaktowość budowy. Color-Skopar 2.2 50 mm jest naprawdę niewielki.
Długość 30 mm. Średnica 51,4 mm. Mocowanie filtra 39 mm. Waga 135 g. To naprawdę niewielki obiektyw standardowy. Idealnie współgra z małymi korpusami typu Leica M czy Sony A7C. Zbudowany z metalu występuje w wersji satynowo czarnej i matowo srebrnej, co pozwala dopasować go do posiadanej stylistyki kamery takiej jak Leica M. To oczywiście nie przypadek ponieważ to miniaturowe szkło powinno doczekać się uznania wśród użytkowników tych właśnie aparatów.w szczególności. W torbie użytkownika aparatu Sony – powinien ten obiektyw zagościć wówczas gdyby chciał sięgnąć po klasyczne obrazowanie wysokiej jakości z tą delikatną nutą analogowego wyglądu zdjęć i całą zabawą wynikającą z manualnego ostrzenia.
No właśnie. Jakość tej konstrukcji wzbudza zachwyt. Nie ta mechaniczna oparta o w całości metalowe komponenty. Jakość nawiązująca do tej znanej z z Color-Skopara 21 mm, gdzie ostrość bywa szokująca. W tym małym korpusie obiektywu Color-Skopar 2.2 50 mm umieszczono 7 soczewek w 6 grupach, przy czym aż trzy soczewki wykonano ze szkła o częściowo anormalnej dyspersji. Całość układu optycznego wsparto delikatnymi lamelkami przesłony w ilości 10 sztuk. To nie żarty! Obiektyw tak ostry, potrafi pracować już z odległości 50 cm dając przy tym bardzo wysublimowane obrazowanie. Z jednej strony widzimy tu lajkowską ostrość, z drugiej zaś plastyczne przejścia tonalne i nieostrości, które jednak wyłaniają się z płaszczyzn ostrości pełnym mikrokonprastu i mikrodetali. Największym szokiem są fotografie wykonywane z większej odległości (architektura) przy przysłonie w zakresie 4-8, gdzie ten maluch zawstydza pod względem ostrości “rasowe’, duże pięćdziesiątki. To wybitna pozycja na rynku. Świetne uzupełnieni dla innych Skoparów. Mały, zgrabny, lekki ale dający niesamowitą jakość i nie tracący przy tym pięknego obrazowania na rzecz obrazu nudnego, jak ma to miejsce w szkłach systemowych. Obiektyw ten ma szanse na stanie się totalnym klasykiem, dobrym do każdego systemu.