Voigtlander APO Ultron F2 90 mm

Obiektyw APO Ultron 2 90 mm, to szczególna propozycja w gamie optyki oferowanej przez markę Voigtlander. Każdy, kto miał okazję poznać produkty Voigtlandera zdaje sobie sprawę z ich unikalności. To konstrukcje o bardzo wysokiej jakości. Świetnie zaprojektowane i bardzo precyzyjnie wykonane. Oferta jest bogata i do tego zróżnicowana ze względu na serię, z których każda cechuje się nieco innym światłem lub sposobem obrazowania. Jeżeli znamy filozofię marki, która specjalnie się nie reklamuje a jedynie informuje rynek o nowościach, wszystko staje się jasne. Z jednej strony zapowiedź nie najjaśniejszego, ale zawsze bardzo precyzyjnego i ostrego Ultrona, z drugiej strony oznaczenie APO, jako zawsze będące synonimem ostrości. Wniosek wydaje się nasuwać automatycznie. Nowy obiektyw będzie szokował!

Zapowiedź to jedno, a realia to drugie. Cosina stara się ewoluować i wypełniła właśnie lukę, która dawała znać o sobie. Jaką lukę? Brak jaśniejszego, ale ciągle małego teleobiektywu apochromatycznego do systemu  Leica M. Systemu, który w świecie manualnych konstrukcji okazał się obecnie idealnym mocowaniem dostosowanym do większości bezlusterkowców. Wielu użytkowników zakochanych w manualnym, pełnym subtelności świecie konstrukcji Voigtlandera cenią sobie to mocowanie jako uniwersalne. Łatwiej nabyć przejściówkę z systemu L-mount, GFX, Sony FE, Nikon Z czy Canon R na to właśnie mocowanie i mieć obiektyw do wszystkich obecnych i przyszłych korpusów. Łatwiej także odsprzedać taki obiektyw – właśnie ze względu na tę uniwersalność mocowania.

Mamy APO Lanthara 35, 50 do systemu M i APO Lanthary 65 i 110 do kamer innych marek. Jednak to obiektywy chociaż wspaniałe, są za duże jak na celownik dalmierzowy aparatu Leica M. Wielu także narzekało, że są zbyt duże, nawet jak na przykład na system Sony.

Obecnie mamy kila teleobiektywów mniejszych przeznaczonych do aparatu Leica M i oczywiście pracujących na wszystkich bezlusterkowcach. Nokton 1.5 75 mm, Ultron 1.9 75 mm, APO Skopar 2.8 90 mm i właśnie najnowszy APO Ultron 2.0 90 mm. Czy jednak takie szkło było niezbędne w systemie, który miał już zarówno szkła perfekcyjne (APO Skopar 2.0 90 mm) czy o pięknych rozmyciach (Nokton 1.5 75 mm, Ultron 1.9 75 mm). 

Otóż chyba tak, ponieważ obiektyw ten łączy w sobie w sposób bardzo płynny oba sposoby obrazowania. Precyzja i super ostrość apochromatu łącza się w nim z piękną plastyką rozmyć. To właśnie kierunek, który obrano w zakładach produkujących Voigtlandery. Kierunek, który może z łatwością, po raz kolejny wyprzedzić konkurencję.

Nokton i Ultron o ogniskowej 75 mm mają ciekawe rozmycia i ostrość. APO Skopar zaś jedynie ostrość. Tu tymczasem mamy do czynienia z obiektywem o wspaniałym połączeniu ostrości z piękną plastyką.

Apochromatyczna konstrukcja APO Ultrona 2 90 mm, została uzyskana nie poprzez dodanie lantanu do szkła a poprzez użycie szkła o anormalnej dyspersji w aż 6 z 8 soczewek! Dodać należy, że jedna z 7 grup soczewek to element scalony z dwóch soczewek o anormalnej dyspersji. To właśnie ten szczegół budowy naprowadza nas na korekcję apochromatyczną uzyskaną poprzez naprzemienne użycie szkła o zupełnie innym składzie i innym stopniu dyspersji. Patent używania szkła optycznego o różnej przepuszczalności i kącie załamania światła w sposób naprzemienny, to koniec XIX wieku (Heliar) , ale w połączeniu ze współczesną precyzją obróbki szkła i elementów helikoid oraz centrowania samej konstrukcji daje niewyobrażalnie dobre efekty.

Osiowe aberracje chromatyczne zostały wyeliminowane, ale 12 lamelkowy mechanizm przysłony, odpowiada za absolutnie delikatne rozmycia, dając wysublimowane narzędzie dla fanów dłuższych ogniskowych, zwłaszcza tych portretowych.

Długość obiektywu to jedynie 63,3 mm, średnica 61,9 mm, a gwint filtra to 52 mm. Waga 340 gram. Przysłona pracuje w zakresie od F2 do F16. Do obiektywu dołączona jest dwustronna osłona przeciwsłoneczna, tak samo metalowa jak cały obiektyw. Obiektyw jest dostępny w dwóch wersjach – klasycznej czarnej lub eleganckiej srebrnej – i stylowo pasuje do każdego systemu aparatu. Ważne jest, że srebrna wersja idealnie pasuje do srebrnych wykończeń korpusów takich jak Leica M. 

APO Ultron F2 90 mm, to obiektyw, który może pozostać jedynym dłuższym, manualnym szkłem portretowym w systemie. To po prostu jaśniejszy APO Skopar i ostrzejszy Nokton. Minimalny rozmiar sprawia, że chcemy (i możemy) mieć go zawsze przy sobie. Aksamitna mechanika i łatwość ostrzenia zadziwiają. Osobom, które przyzwyczajone są do systemu AF, warto zasugerować próbę ostrzenia manualnego takim właśnie precyzyjnie wykonanym obiektywem, ponieważ wówczas czujemy, że w pełni panujemy nad procesem ostrzenia. W tym przypadku uzyskuje się wybitne ostrości z niepozornego wielkościowe obiektywu, który w proporcjach 16:9 nadaje się do krycia formatu średniego 33×44 mm.