Święto fotografii w Warszawie!

Odwiedziliśmy kolejną edycję Festiwalu Fotoforma. Część konferencyjna PGE Narodowego pękała w szwach już w pierwszych godzinach, co wróży wybitną frekwencję. Nie zabrakło chyba żadnej marki. Pokazywana oferta wydaje się być kompletna. Warsztaty, wykłady i seminaria cieszą się wielkim powodzeniem, a sale wykładowe są wręcz oblegane.  To jednak tylko pierwsze wrażenie. Centralne położenie Warszawy sprawia, że impreza Fotoformy z roku na rok cieszy się większą popularnością. Fotoforma pokazała po raz kolejny, że słowo Festiwal, to nie przypadek. To wielkie święto fotografii i filmu. Spieszymy z relacją aby Ci, których interesuje sprzęt i rozwój pasji mogli jeszcze zdążyć odwiedzić, tę wyjątkową imprezę.

Wielu z Was spyta zapewne, dlaczego warto? Przyczyn jest wiele. Po pierwsze mamy tu zaprezentowaną całą ofertę rynkową. Analizowaliśmy, czy aby przypadkiem czegoś nie brakowało, ale ku naszemu zdumieniu, nie udało się doszukać sprzętu, którego na tej imprezie zabrakło. Producenci obiektywów, aparatów, kamer, oświetlenia czy statywów i toreb prezentujący swą ofertę, to jedno. Firmy usługowe powiązane z branżą, to kolejna część ekspozycji. Ale nie to jedynie stanowi siłę imprezy…

…Moc Festiwalu Fotoforma polega na tym, że główny nacisk położony jest na edukację. Wykłady, szkolenia, fotospacery i warsztaty cieszą się z roku na rok coraz większą popularnością. Pełne sale i grupy oczekujące na kolejny wykład kojarzą się z atmosferą uniwersytetu, a nie targów. Bardzo duży udział młodzieży zdaje się dominować i dobrze wróży na przyszłość. Atmosfera godna festiwalu. Radosne i uśmiechnięte twarze oraz wszechobecne rozmowy o sprzęcie, pracy, planach zawodowych czy marzeniach. Na tle tego wszystkiego to, po co organizuje się takie imprezy czyli…

Możliwość praktycznego zapoznania się z ofertą rynkową i przetestowania sprzętu, o którym myślimy i na który mamy ochotę. To właśnie dlatego warto odwiedzić tę imprezę. Możliwość przetestowania konkretnego obiektywu, zobaczenia w praktyce działania oświetlenia czy konkretnej kamery, to coś czego często nie da się doświadczyć w naszym najbliższym sklepie fotograficznym. Dlatego właśnie na parkingu daje się widzieć tablice rejestracyjne z całego kraju. Centralne położenie imprezy sprzyja popularyzacji wiedzy wśród szerszych kręgów pasjonatów. Testy, próby a nawet rozmowy z dystrybutorami i producentami pozwalają rozwiać wszelkie wątpliwości. Jeżeli dodamy do tego możliwość realizacji zakupów sprzętu na miejscu i to z rabatami – mamy receptę na imprezę turbo udaną. Kolejna edycja Festiwalu Fotoforma jeszcze trwa. Warto odwiedzić PGE Narodowy!