Leica Monochrom – interpretacja czerni i bieli

Do fotografii czarno-białej nie trzeba chyba nikogo przekonywać. To klasyka. Chyba się wszyscy z tym zgadzamy. Jednak? Jednak jeśli ktoś spędził lata na obróbce czarno-białych negatywów i przesiedział setki godzin w ciemni nad czarno-białymi odbitkami, ten zapewne wie, o czym mówi i jakoś potrafi rozpoznać różnicę pomiędzy przerobionym na czarno-biały plikiem barwnym i monochromatycznym.

Tak. Nasz naczelny znowu popełnił film, a właściwie dwa filmy, w których opowiada o fenomenie aparatów rejestrujących czarno-biały obraz. Dla mnie to zawsze był nonsens. Nie kryję tego. Zakup aparatu, który rejestruje tylko obrazy w czerni i bieli nie tłumaczy się w żaden sposób. Gdyby był to aparat tańszy, to może jeszcze miałoby to sens. Jednak te aparaty, sporo kosztują. Czy jest więc sens, aby w ogóle znajdowały się na rynku?

O dziwo chyba jest, ponieważ Monochromy ciągle znajdują nabywców. Nabywców, którzy są gorącymi zwolennikami takiego rozwiązania. Nie rozumiem, ale przestaję osądzać, ponieważ Maciek bardzo ciekawie opowiedział w filmie o tym fenomenie.

To może mieć sens. Po obejrzeniu filmu przeczytałem jeszcze artykuły z testami tych aparatów, które publikowaliśmy onegdaj i… i pooglądałem sporo zdjęć. No cóż… Poprosiłem Macieja o kilka oryginalnych plików, abym mógł zobaczyć jak wygląda Lightroom, bez możliwości ustawienia kolorów. Co więcej, dostałem pliki z obydwóch aparatów, wykonane w tych samych warunkach. No nie wiem.

Nie jestem przekonany, ale bardzo cieszę się, że poszerzyłem swoją wiedzę na temat tego sprzętu i zetknąłem się z ciekawie popartą argumentacją. Najbardziej przemawiają do mnie zdjęcia. Zobaczcie sami. Ja zaczynam nie mieć zdania i już tak pewnie nie wygłaszam tez o bezsensowności fotografowania takim aparatem, jak Leica Monochrom (bez względu na to jakim modelem). Znam co najmniej kilku fotografów, którzy tworzą tylko czarno-białe zdjęcia. Co oni by o tym powiedzieli, gdyby mogli spróbować? Nie zanudzam. Zapraszam na dwa odcinki opowieści o modelu M10 Monochrom i Q2 Monochrom. Nim jednak zobaczycie filmy, zobaczcie zdjęcia z tych dwóch aparatów. Zawsze pierwsza fotografia jest z Monochroma M10 a druga z Q2 Monochrom.