Noktony firmy Voigtlander, to zaawansowane narzędzia do obrazowania. Są tak dobre pod względem technicznym i oferują tak interesujący obraz, że wersje z uniwersalnym mocowaniem Leica-M, są wręcz rozchwytywane wśród właścicieli różnych systemów. Powodem jest właśnie nietuzinkowe obrazowanie i ponadprzeciętna jakość mechaniczna. Na próżno wśród szkieł systemowych szukać obiektywów z taką plastyką, dających tak interesujące obrazy. Niektóre z tych szkieł, w ostatnim czasie zaczęto produkować jako szkła przeznaczone do współpracy z konkretnymi kamerami. Doczekało się tych szkieł Sony, a następnie doczekał Nikon. Teraz pora na Canona. W niniejszym artykule opiszemy trzy obiektywy o ogniskowej 40, 50 i 75 mm, które współpracują z elektroniką korpusów Canon R, w tym ze stabilizacją, wskaźnikiem ostrości, wsparciem ostrzenia i przekazywaniem danych o ekspozycji.
Już mieliśmy okazję opisywać obiektywy Nokton z mocowaniem Canon RF. Tym razem do grona szkieł 1.2 40 i 1.0 50 mm, dołączył obiektyw 75 mm o świetle 1.5. Tym razem mamy do wyboru także szkło o mocniejszej separacji planów niż dwa szkła poprzednie. Ujednolicony wygląd, nawiązujący do szkieł RF i wbudowana elektronika ułatwiają współpracę z korpusami, oferując w zamian, nietuzinkowe obrazowanie. To idealne wręcz szkło portretowe. Niesamowicie wysoka rozdzielczość z naturalną, miękka i delikatna winietą. Zachwyca każdego. Gdy dodamy, że w systemie Canona, możemy użyć teraz także ultra jasnego obiektywu 50 mm o świetle 1.0 i uniwersalnego, ale także jasnego 1.2 40 okaże się, że mamy do wyboru całkiem szerokie możliwości sięgnięcia po pełne plastyki obrazowanie. Wsparcie ostrzenia jest wręcz wzorowe, nawet jeśli używamy ekranu, ponieważ działają wszelkie elektroniczne wskaźniki, a gładka mechanika pozwala zatrzymać się po uzyskaniu optymalnej ostrości.
Dodać należy, że nie można jakości tych szkieł porównywać do tego, co mają do zaoferowania producenci z Chin. Tam bywa jasno ale na otwartej przysłonie dostajemy miękkie obrazy pełne rozmyć i duszków. Tu w miejscu ostrzenia jest bardzo ostro, z wysokim mikrokontrastem i jakością. Rozmycie gładkie i aksamitne. Po przymknięciu do przysłon powyżej F4 uzyskujemy perfekcyjne szkło o danej ogniskowej, znacznie przewyższające jakością większość obiektywów dostępnych na rynku. Często jedynym sensownym porównaniem są szkła Leica! Jeśli więc, ktoś pragnie do swego przepływu pracy wnieść nieco świeżości, zwolnienia, sięgnięcia po bardziej dojrzały, wysublimowany sposób artystycznego obrazowania – ten może spróbować do korpusu Canona R, podpiąć jeden z tych obiektywów i ocenić nową formę pokazywania rzeczywistości.
Voigtlander Nokton RF 1.2 40 mm, to obiektyw od którego można zacząć swą przygodę z manualnym ostrzeniem w systemie bezlusterkowym Canona. Osiem soczewek w sześciu grupach, z których dwie to soczewki obustronnie asferyczne świadczy o poważnym podejściu do obrazowania. Wysoka ostrość i płynne rozmycia wiążą się tu z “idealną” ogniskową, która nie chce być ani lekkim tele, ani szerokim kątem. Obiektyw świetnie pracuje zarówno w fotografii, jak i w filmie dając bardzo plastyczne, ale wyjątkowej jakości obrazy.
Nokton 1.0 50 mm, to szkło absolutnie wybitne, które pozwala Canonierom na uzyskanie zupełnie niesamowitej plastyki. Jak pisaliśmy już w artykule poświęconym obiektywowi z mocowaniem Sony: “Wsparcie 5 osiowej stabilizacji obrazu, automatycznej korekcji i wsparcia asystenta ostrości pozwala zagłębić się w pracę optyką na najwyższym światowym poziomie i ucząc się z sesji na sesję, dobrze poznać możliwości tego obiektywu. Znawcy twierdzą, że Nokton F1 50 mm daje obraz który najbardziej zbliżony jest do tego znanego z kosztującego ponad 50 000 zł Noctiluxa-M firmy Leica. To właśnie Noctilux uchodzi za obiektyw, któremu trzeba dorównać i do którego trzeba zwyczajnie dojrzeć i dorosnąć! Świadome esklporowanie obrazów na różnych dystansach i przy różnych przysłonach, zdaje się gwałtownie zmieniać zarówno sposób obrazowania i mikrokontrast obiektów ostrych jak i sposób rozmywania tła. W Noktonie F1 możemy oczekiwać dokładnie tego samego. Z jednej strony mamy plastykę na poziomie Helliara F1.5 50 mm Classic, z drugiej ultraprecyzję, profesjonalnego szkła, po przymknięciu przysłony. Różnica między tym ultrajasnym obiektywem a szkłami F1.4 polega na tym, że optimum jakościowe osiągamy o 2 przystanki przysłony wcześniej!”
Trzeci z prezentowanych obiektywów, to doskonałe szkło portretowe i krótkie tele ogólnego przeznaczenia – Nokton 1.5 75 mm. Szkło zaawansowane pod względem budowy mechanicznej i optycznej, ale także skupiające się na wyglądzie kadru. Tworzy bardzo plastyczne i trójwymiarowe obrazu prowadząc do separacji planów, nawet na większych dystansach. To co może zaoferować ten obiektyw w systemie Canon R, jest absolutnie nie do przecenienia. Fotografie nim wykonane podbijają serca pozujących do portretów.
Przykłady zdjęć wykonanych zestawem Canon R5+Nokton RF 1.2 40
Przykłady zdjęć wykonanych zestawem Canon R5+Nokton RF 1 50
Przykłady zdjęć wykonanych zestawem Canon R5+Nokton RF 1.5 75